W końcu ruszyliśmy z budową :))
Po długich oczekiwaniach nareszcie zaczyna się coś dziać :)
Mimo początkowych problemów-dopiero za 3 razem udało się wykopać fundamenty.
Musieliśmy ściągać ciężki sprzęt bo auta i koparka grzęzły w błocie ale w końcu się udało.
W chwili obecnej jesteśmy na etapie szałowania,oby tylko pogoda dopisała.....
Nasza działka wygląda jak po wojnie :)))
A tu najmłodsza inwestorka Laura testuje taczkę :D